
Taką sytuację można przedstawić na przykładzie wodomierza. Tradycyjne egzemplarze nowinkowe spółdzielnie wymieniają na mierniki wody w technologii smart. Nie jest to bezpodstawne – jako członek Unii Europejskiej jesteśmy zobligowani wprowadzać właśnie takie wodomierze ograniczeni limitem czasowym. Spółdzielnie lokalne i ich zarządy mają kilka lat na wdrożenie nowoczesnej technologii smart, która zlicza zużycie wody.
Pomiar zużycia wody odbywa się na dwa sposoby.
Pierwszy związany jest z inkasentem, który weryfikuje dane z liczników mieszkańców dzięki zaprogramowanemu na ten cel urządzeniu. Nie trzeba wówczas przebywać w domu – urządzenie mierzące sprawdza nasze zużycie poza obrębem mieszkania. Drugim sposobem jest odczyt radiowy, stacjonarny (wodomierze z opcją zdalnego odczytu). Składowe wodomierzy również opierają się na mechanizmach przesyłowych. Sygnały są weryfikowane dalej, dzięki modemom dostarczane do baz danych spółdzielni.

Jeżeli potrzebne Ci następne źródło natchnienia, zerknij koniecznie pod ten link. Znajdziesz tam materiały utrzymane przy zastosowaniu analogicznej narracji.
Rozchodzi się o złe odczyty, pomyłki przy bazach danych. Dużą korzyścią jest możliwość mierzenia bez wchodzenia do mieszkań. Nie musimy zmieniać obowiązków dnia i wyczekiwać godziny odczytu wywieszanej przeważnie na klatce schodowej. Koszty licznika można rozbić na raty, przez co mieszkańcy nie będą musieli płacić dużej, jednorazowej transzy.